faktycznie gdyby przeciwnik grał pełnym składem to mogło być różnie z taką grą jak dzisiaj, ja ze swojej strony mogę powiedzieć że nie wiem czemu ale po tej kontuzji kostki nie mogę dojść do dobrej formy;/ a ostatnio dodatkowo sesja i trzeba było parę nocek posiedzieć..i kicha..może następnym razem będzie lepiej..powodzenia jutro:)
fakt, troche to cienko fragmentami wygladalo...zwlaszcza 2 polowa no ale tak to jest ze gramy najlepszy mecz i przegrywamy a tu gramy fatalnie i wygrana.. nie ma tego zlego
Zobacz następny temat Zobacz poprzedni temat Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach